ciastka z masłem orzechowym

dzisiaj super proste ciasteczka. i tylko 3 składniki! (4 dla czekoladoholików ;) ) ciastka są miękkie w środku i genialne do zrobienia "w ostatniej chwili" :)



składniki:
240g masła orzechowego (gładkiego)
240g cuku (użyłam brązowego)
1 jajko

opcjonalnie: pół tabliczki pokrojonej na części czekolady

piekarnik nagrzać do 170 stopni. wszystkie składniki dokładnie wymieszać łyżką lub szpatułą na gładką masę. czekoladę można wmieszać do mikstury lub dodać na już ułożone ciastką na blasze. 

z mikstury formować w rękach kulki wielkości większego orzecha włoskiego i układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. delikatnie zpłaszczyć łyżką stołową lub palcami. piec przez około 10-12 minut.

najlepiej smakują na ciepło ze szklanką mleka (czekoladowego ;) )

smacznego!

banana fritters

jesień i mroźna pogoda zdecydowanie nie sprzyja delikatniejszemu jedzeniu, a banany w tym cieście, smażone na głębokim oleju są idealnym przykładem "pocieszającego jedzenia" (czyli comfort food).  i jeszcze posypane cynamonem? cudnowne!

składniki:
155g mąki pszennej (lub mieszanki mąk bezglutenowych)
60g mąki ryżowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soli

250ml wody  około 5 bananów (mocno dojrzałych)
olej do smażenia
cukier + cynamon 


podgrzać olej w garnku lub głębokiej patelni. wszystkie składniki wymieszać w misce do powstania gładkiej masy. banany obrać i pokroić na 3 części. każdą część zanurzyć w cieście i wrzucić do rozgrzanego oleju. banany ciężko będzie przekręcić, więc oleju w garnku musi być dostatecznie dużo żeby banan mógł się w nim całkowicie zanurzyć. gdy ciasto zacznie nabierać złotego koloru banany wyjąć i położyć na ręczniku papierowym, który wchłonie nadmiar oleju. cukier wymieszać z cynamonem w dowolnej ilości (w zależności od miłości do cynamonu ;) )
polecam podawać je jeszcze gorące z gałką lodów lub sosem karmelowym.

smacznego!

 

ciasto marchewkowe

 marchewka to chyba moje ulubione warzywo. może dlatego, że smakuje jak owoc? jest genialne w postaci soku, w towarzystwie groszku i... w cieście! ciasto marchewkowe pachnie piernikiem, więc jeśli nie lubicie tego typu smaków po prostu pomińcie dodawanie przypraw lub zamieńcie je na ekstrakt waniliowy. karoten - na zdrowie!

składniki:

2/3 szkl mąki pszennej
0.5 szkl cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki proszku
1 łyżeczka cynamonu
1/3 szkl oleju
2 jajka
1.5-2 szkl startej marchewki
1/4 łyżeczki soli
(opcjonalnie: szczypta goździków, gałki muszkatołowej, kardamonu )

wszystkie składniki poza marchewką wrzucić do miski i zmiksować. dodać marchewkę, wymieszać łyżką i... gotowe!

ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem i piec przez 45 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.

 

smacznego! 

ciasto z mąki kokosowej

 gdybym miała stworzyć listę produktów, które każdy choć raz w życiu powinien spróbować to mąka kokosowa znalazła by się na pewno w pierwszej dziesiątce. jeśli lubicie smak i zapach kokosowy to ta mąka jest dla was! dzisiejsze ciastka są dzięki niej bardzo delikatne, ale wilgotniejsze niż się po takiej mące spodziewałam ;) 
p.s.jeśli nie macie w domu mąki kokosowej lub w waszej okolicy każą płacić za nią miliony wystarczy wiórki kokosowe zmiksować w robocie kuchennym lub blenderze na piasek ;) 
 

składniki:
2 jajka
60 g cukru
50 g mąki kokosowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
25 g wiórek kokosowych
garść borówek (malin lub innych owoców)

w misce zmiksować jajka, dodać suche składniki i zmiksować. masa jest dość rzadka, ale taka ma być :)
ciasto jest na tortownicę o średnicy 16cm. jej spod można wyłożyć papierem, a boki wysmarować delikatnie masłem lub olejem kokosowym. ciasto przelać do tortownicy i posypać borówkami.
piec ok 15-20 minut w 180 stopniach. 

smacznego! 

praliny z Bailey'sem

pralinki takie jak te to cudowny sposób na wykorzystanie resztek orzechów czy ciasteczek po świętach i fajny zamiennik ciastek :) plus Bailey's... kogoś muszę przekonywać że to pyszna sprawa?

skladniki:
80g herbatników lub ciastek digestive
80g masła
100g czekolady
1 łyżka kakao
4-5 łyżek likieru Bailey's
20g orzechów (plus garstkę do obtoczenia)
1 łyżka cukru pudru

wszystkie składniki wrzucić do robota kuchennego i zmiksować. wrzucić na godzinę do lodówki. 

jeśli nie macie robota kuchennego należy wrzucić orzechy i ciastka do osobnych woreczków i wyżyć się na nich wałkiem do ciasta, a czekoladę pokroić drobniusienko lub zetrzeć na tarce. wszystkie składniki wymieszać dokładnie i wrzucić na godzinę do lodówki. 

wyjąć i w rękach formować kulki lub kształty jakie chcecie otrzymać.

dodatkowe orzechy rozdrobnić w robocie kuchennym lub wałkiem. obrażać w nich czekoladowe kulki i wrzucić na dodatkową godzinę do lodówki. 

smacznego! 

nutellowy sernik

jak już kiedyś wspominałam: nutella jest pyszna w każdym rodzaju ciasta. sernik z nią jest świetny. kremowy, cudownie czekoladowy.
zrobiłam go w małej blaszce, z połowy podanych składników bo obawiam się że z dużej mogłabym zjeść pół na raz :)

składniki na ciasteczkowy spód:
140g ciastek (herbatników lub digestive)
1 łyżką kakao
1/3 szklanki orzechów
30g roztopionego masła 

ciastka, jako i orzechy wrzucić do robota kuchennego i miksować aż do rozdrobnienia ciastek i orzechów. dodać masło i miksować do połączenia.

spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać ciasteczka. nagrzać piekarnik na 180 stopni i wrzucić spod na 10-15 minut. odstawić do ostygnięcia. 

składniki na warstwę serową:
500g sera (z wiaderka :)
400g nutelli
125ml śmietany kremówki
0.5 szkl cukru
5 jajek
3 łyżki mąki

ser z nutellą zmiksować lub rozetrzeć szpatułą na gładką masę, dodać resztę składników i krótko zmiksować tylko do gładkiej masy.

masę przelać na ciasteczka i piec w 150 stopniach przez ok 60 minut w kąpieli wodnej.
kąpiel wodna oznacza, że blaszkę z sernikiem należy owinąć podwójnie folią i wstawić do większej blachy lub naczynia żaroodpornego napełnionego wrzącą wodą do połowy wysokości blaszki z sernikiem. 

smacznego!